„O Litwę, w której chce się żyć” – pod takim hasłem w nadchodzących wyborach parlamentarnych na Litwie startuje Ruch Liberałów (LRLS). Przed wakacjami partia była zmuszona dokonać zmian w kierownictwie w związku z zarzutami korupcyjnymi wobec jej lidera Eligijusa Masiulisa. Na pytania Przeglądu Bałtyckiego, jak partia poradziła sobie z tym kryzysem, a także o to, jak zabiega o głosy wyborców odpowiada sekretarz odpowiedzialny Ruchu Liberałów Renaldas Vaisbrodas.
Podobne artykuły
NEWSLETTER
Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!