Świat kurlandzkich Żydów w dwudziestoleciu międzywojennym. Nowy projekt Uniwersytetu w Moguncji

|

Na Uniwersytecie imienia Johannesa Gutenberga w Moguncji startuje nowy projekt badawczy pod tytułem „Juden und Deutsche in Lettland 1919-1939. Akkulturationswege, Identität, Rezeption“ – „Żydzi i Niemcy na Łotwie w latach 1919-1939. Drogi akulturacji, tożsamość, recepcja”. Jego patronem jest pełnomocniczka rządu Niemiec ds. kultury i mediów Monika Grütters. Projekt, który powstał w ramach programu „Deutschjüdische Lebenswelten im östlichen Europa“ („Niemiecko-żydowskie otoczenie kulturowe we wschodniej Europie”), ma za zadanie zbadać otoczenie społeczne grupy Żydów związanych z kulturą niemiecką, a także jej relacje z etnicznymi Niemcami. Jego wartość opiewa na 80 tys. euro.

Utworzenie niepodległego państwa łotewskiego w listopadzie 1918 roku było datą przełomową dla łotewskich Żydów. Uzyskali oni równy status z przedstawicielami narodu tytularnego, a także innymi mniejszościami narodowymi. W latach 1918-1934 Żydzi byli reprezentowani w samorządach łotewskich, a także w Sejmie. Jeden z liderów społeczności żydowskiej Mordechaj Nurok był nawet kandydatem na premiera Łotwy. Społeczność żydowska była jednak zróżnicowana. Żydzi w Łatgalii, która do 1918 roku pozostawał częścią guberni witebskiej, mówili w jidysz i znajdowali się pod wpływem kultury rosyjskiej, z kolei Żydzi z Kurlandii, Semigalii i Liwlandii, również posługujący się tym językiem, ulegali często wpływom niemieckim. Część z nich określała się nawet jako „Niemcy żydowskiej wiary”. O tej ostatniej grupie stosunkowo mało wiadomo. W latach dwudziestych co dziesiąty Żyd przyznawał, że jego językiem rodzinnym jest niemiecki. W Rydze takie osoby stanowiły piętnaście procent ludności, zaś w Kurlandii aż jedną piątą. W Łatgalii takich osób praktycznie nie było.

Przeczytaj także:  Tego świata już nie będzie. Żegnaj, Atlantydo!

„Jak pokazują te liczby, Żydzi mieli swój wkład w rozprzestrzenianie się języka niemieckiego na Łotwie. Wydział oświaty żydowskiej przy łotewskim ministerstwie edukacji sprawował nadzór zarówno nad szkołami hebrajskimi, jidyszowymi, jak i rosyjskojęzycznymi czy niemieckojęzycznymi” – mówi badaczka historii Żydów w Kurlandii Svetlana Bogojavlenska, autorka książki „Die jüdische Gesellschaft in Kurland und Riga 1795-1915”. Jeszcze mniejszą grupę niż zasymilowaną do kultury niemieckiej, tworzyli Żydzi, którzy przyjęli kulturę rosyjską. „Wiemy, że właśnie koniec cesarstwa rosyjskiego otworzył tej grupie możliwość, by czuć się kulturowo Rosjanami” – mówi Bogojavlenska. Prawie sześć procent Żydów łotewskich używało w życiu codziennym rosyjskiego. Powstały silne więzi między rosyjską a żydowską inteligencją. Redaktorzy rosyjskiej prasy na Łotwie, cieszącej się wielkim prestiżem byli często żydowskiego pochodzenia, podobnie jak środowisko prawnicze. Żydowscy rodzice często posyłali swoje dzieci do rosyjskich szkół. Żydowskie pochodzenie mieli dziennikarze liberalnego pisma „Siegodnia” tacy jak Boris Chariton, Julij Ajchenwald, Jakow Oksner czy Piotr Pilski.

Celem projektu Uniwersytetu z Moguncji jest porównanie sytuacji Żydów, którzy przyjęli kulturę rosyjską i Żydów, którzy znaleźli się w kręgu kultury niemieckiej. Obecnie nie ma praktycznie żadnych badań na temat Żydów związanych z tą ostatnią kulturą – o ich życiu, drogach akulturacji, tożsamości, a także ich akceptacji przez społeczność łotewskich Niemców. Historycy z Moguncji wychodzą z założenia, że większość ludności niemieckiej odrzucała Żydów, którzy przyjęli ich język i kulturę, natomiast Rosjanie żyjący na Łotwie wręcz przeciwnie – cieszyli się z tego, że Żydzi przyjmują język rosyjski stają się częścią, jak byśmy dziś powiedzieli, „rosyjskiego świata”.

Przeczytaj także:  Życie po wielkiej tragedii. Żydowska Ryga

Przegląd Bałtycki, który zainteresowany jest losem wszystkich mniejszości narodowych na Łotwie, będzie informować o losach mogunckiego projektu, zwłaszcza wtedy gdyby pojawiły się sprawy szczególnie interesujące dla polskiego czytelnika.

O projekcie można przeczytać na stronach Uniwersytetu w Moguncji: http://www.uni-mainz.de/presse/aktuell/4214_DEU_HTML.php.

W 2010 r. współzałożyciel Programu Bałtyckiego Radia Wnet, a później jego redaktor, od lat zainteresowany Łotwą, redaktor strony facebookowej "Znad Daugawy", wcześniej pisał o krajach bałtyckich dla "Polityki Wschodniej", "Nowej Europy Wschodniej", Delfi, Wiadomości znad Wilii, "New Eastern Europe", Eastbook.eu, Baltica-Silesia. Stale współpracuje także z polską prasą na Wschodzie: "Znad Wilii", "Echa Polesia", "Polak na Łotwie". Najlepiej czuje się w Rydze i Windawie.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!