Gdy centra dużych i małych miast powoli zamierają, Systembolaget - państwowe sklepy sprzedające alkohol - przeżywają istne oblężenie, a samochody wyjeżdżające w stronę lasów, jezior i letnich domków tkwią w korkach, to w Szwecji oznacza tylko jedno – zbliża się długo wyczekiwany midsommar.
Dawne ludy bałtyckie, germańskie i słowiańskie łączyło wiele elementów kultury sięgającej czasów przedchrześcijańskich. Świętowanie letniego przesilenia słonecznego, gdy dzień jest najdłuższy, a noc najkrótsza...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.