Mandarynki – recenzja filmu

|

Po ogłoszeniu nominacji do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny przyszedł czas na sprawdzenie z jakimi obrazami zmierzy się polski kandydat, „Ida”. W szranki z czarno-białym obrazem Pawła Pawlikowskiego stanie m.in. estońsko-gruziński film Zazy Urushadze „Mandarynki”.
Zaza Urushadze w „Mandarynkach” wraca do wojny w Abchazji na początku lat 90. XX w. Można powiedzieć, że to kolejny film poruszający temat wojny, który tak często gości na ekranach.  Jest to jednak obraz inny, bo jego...

Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!