Jest kochana przez Łotyszy, ale jednocześnie mało pamiętana. W trakcie obchodów kolejnej rocznicy „barykad ryskich” doszło wreszcie do otwarcia ulicy Ity Kozakiewicz, niedaleko polskiej szkoły. Wywalczył to radny rady miejskiej Rygi Mirosław Kodis, o ulicę Ity Kozakiewicz dopominał się także od jakiegoś czasu Związek Polaków na Łotwie (ZPŁ). Ulica polskiej działaczki w Rydze będzie kolejnym miejscem, gdzie upamiętnia się wkład Polaków w historię Łotwy, obok tablic ku czci Ignacego Mościckiego, W...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.