Znam kilka osób mających współpracę naukową z uniwersytetami w Tartu, w Tallinnie czy w Rydze i są to osoby reprezentujące różne dziedziny nauk o Ziemi. Jednak szczerze trzeba przyznać, że państwa bałtyckie są odkryte tylko do pewnego stopnia. Takie określenie, w mojej opinii, dotyczy nie tylko płaszczyzny naukowej, ale również turystycznej. Mimo swej relatywnej bliskości, kraje te są ciągle mało odwiedzane, a nawet nieznane – mówi dr hab. Edyta Kalińska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Torun...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.