Sądzę, że sytuacja Polek i Litwinek na Wileńszczyźnie jest taka sama jak sytuacja kobiet w Polsce, nie widzę tutaj żadnych różnic. Ta sytuacja nie jest zła. Nigdy nie czułam się dyskryminowana, ani w środowisku polskim, ani litewskim. Oczywiście, gdy mówimy o parytetach, sytuacja jest inna. Większość ważnych stanowisk politycznych na Litwie zajmują mężczyźni. Ale jeśli spojrzymy na administrację samorządową w rejonach, to tam są głównie zatrudnione kobiety. Martwi mnie co innego. Ostatnio wraz z...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.