W niedzielę (5 marca) Estończycy wybiorą 101 deputowanych do Riigikogu, jednoizbowego parlamentu. Choć estońska scena polityczna od lat pozostaje relatywnie stabilna, to przedwyborcze sondaże wprowadziły odrobinę niepewności co do przyszłego układu sił.
Estończycy wybiorą swoich przedstawicieli do parlamentu po raz dziewiąty od początku lat 90. Dzień wyborów poprzedziło głosowanie przedterminowe, które zakończone zostało w sobotę o godzinie 20:00. W głosowaniu wzięło udział ponad 47,3% uprawnionych, oddano także rekordową liczbę głosów online – ponad 313,5 tysiąca. W niedzielę lokale wyborcze będę otwarte od 9:00 do 20:00. Uprawnionych do głosowania jest 966 tys. obywateli (w tym ok. 84 tys. mieszkających za granicą). W wyborach bierze udział 9 partii i 968 kandydatów.
Przeczytaj także: Partia Reform wygrywa wybory w Estonii. Sześć partii w Riigikogu
Faworytem niedzielnych wyborów pozostaje współrządząca Partia Reform (Eesti Reformierakond). Przewodnicząca ugrupowania i obecna pr...
Pozostało jeszcze 91% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


