Adolf Lundin: ze Sztokholmu ku jądru ciemności

|

Przedsiębiorca w stylu Rockefellera, który wyszedł poza ramy egalitarnego, szwedzkiego społeczeństwa, czy może żywe uosobienie conradowskiego Kurtza? Osoba Adolfa Lundina, kilkanaście lat po śmierci, nadal budzi skrajne emocje i rzuca się cieniem na pozostawionym rodzinie dziedzictwie.
20 stycznia 1981 roku, podczas uroczystego balu poprzedzającego inaugurację pierwszej kadencji Ronalda Reagana w pierwszym rzędzie znamienitych darczyńców kampanii występom Deana Martina i Franka Sinatry przysłuch...

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!