Wystarczył miesiąc, by estońska scena polityczna – dotychczas niemal statyczna – przeszła całkowitą przebudowę. Na początku października wybrano nową prezydent, 5 listopada Partia Centrum wybrała nowego przewodniczącego, 7 listopada rozpadła się koalicja rządząca a 9 listopada parlament przegłosował wotum nieufności wobec premiera Taaviego Rõivasa.
.ufdde39bc98f1feb45f23605bf0188a53 { padding:0px; margin: 0; padding-top:1em!important; padding-bottom:1em!important; width:100%; display: block;...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki!
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.