Nie byłeś w Kownie? Nie wiesz co znaczy żyć!

|

Jeżeli chcielibyśmy wystawić ocenę władzom Kowna za formowanie wizerunku miasta w ostatnich latach, to musiałby być to najwyższy stopień z możliwych, a więc dziesiątka (litewski odpowiednik polskiej szóstki – przyp. tłum.). I tak uważa ogromna część kownian.
W momencie, gdy mieszkańcy Wilna oraz innych litewskich miast przestają się naśmiewać z mocno zmieniającego się Kowna, należy nie zatrzymywać się i skupić na kolejnym trudnym, lecz bardzo ważnym kroku – na rozpoznawalności miasta poza granic...

Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!