Estońscy Zieloni wychodzą z cienia. Będą współrządzić Tallinnem

|

Estońska Partia Zielonych przez długi czas znajdowała się na marginesie wielkiej polityki. Po wypadnięciu z Riigikogu sześć lat temu niewielkiemu ugrupowaniu długo nie udało się odbudować poparcia. Choć w ostatnich sondażach coś drgnęło i ośrodki badawcze zaczęły znów dawać Zielonym szansę na przekroczenie progu wyborczego w wyborach do parlamentu, które odbędą się za półtora roku, to w wyborach samorządowych z października partia, owładnięta ideą Zielonego Tallinna, znów znalazła się poza radą miejską. W środę ogłoszono jednak decyzję, że Zieloni wejdą w koalicję z Partią Centrum w stołecznym samorządzie. Otrzymają stanowisko wicemera oraz wpływ na decyzje, zwłaszcza w obszarze ekologii i życia społecznego. W czwartek podpisano oficjalne porozumienie koalicyjne między Partią Centrum a Zielonymi. – Ta partia nie ma partyjnych żołnierzy i elektoratu, a tylko konto facebookowe swojej przewodniczącej – napisał złośliwie internauta na portalu ERR. Jednak to właśnie z Zielonymi rządzący od ...

Pozostało jeszcze 91% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×