Szwedzkie dżihadystki. Recenzja serialu „Kalifat”

|

Fatima trafia do Szwecji jako młoda dziewczyna w połowie lat 90. Wszystko dzięki jej ojcu – oficerowi bośniackich służb, który ewakuuje całą rodzinę tuż przed masakrą w Srebrenicy. Po kilkunastu latach Fatima sama pracuje w wywiadzie. Służy w Szwedzkiej Policji Bezpieczeństwa (SÄPO) i zajmuję się muzułmańskimi radykałami w kraju. Pewnego dnia dostaje telefon. Grupa Terrorystów z ISIS planuję zamach w Szwecji. Tak rozpoczyna się jeden z najnowszych skandynawskich seriali dostępnych na Netflixie –...

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »

Teraz z kodem BabieLato wszystkie prenumeraty 30% taniej!

Wybierz prenumeratę »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!