Jessikka Aro jest dość znaną osobą w świecie analityków, badaczy i dziennikarzy zajmujących się rosyjskimi działaniami informacyjnymi. To ona w 2014 roku jako dziennikarka fińskiego nadawcy publicznego YLE badała tropy dotyczące tzw. „farmy trolli” pod Petersburgiem. Jej śledztwa dziennikarskie przyczyniły się do poszerzenia stanu wiedzy na temat tego, jak Rosja manipuluje zachodnią opinią publiczną. Światowy sukces Aro szybko jednak zamienił się w dramat. Po ujawnieniu faktów dotyczących „rosyjskich brygad internetowych”, sama stała się ich celem. O tym jak od kuchni wyglądają starcia na frontach wojny informacyjnej Jessikka Aro opisuje w swoim reportażu „Trolle Putina”, który w polskim tłumaczeniu ukazał się nakładem wydawnictwa SQN.
„Zgniły śledź”, „60 na 40”, czy „wielkie kłamstwo” to tylko wycinek taktyk i metod pracy rosyjskich propagandystów, które Aro opisuje w swoim reportażu. Wielu potencjalnych czytelników sięgając po książkę pewnie spodziewa się właśnie tego, że pozna dział...
Pozostało jeszcze 91% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


