Bornholm był jedynym skrawkiem Danii, który doświadczył obecności Armii Czerwonej. Przez wiele lat pamięć o 11-miesięcznej okupacji wyspy była przyćmiona radością z wyzwolenia pozostałej części kraju. Teraz, w obliczu napaści rosyjskiej na Ukrainę i coraz agresywniejszej polityki historycznej Kremla, Duńczycy dostrzegają, że II wojna światowa skończyła się dla nich dopiero w kwietniu 1946 roku.
Łuna nad Kolbergiem
Wojska III Rzeszy zajęły Danię w kwietniu 1940 roku. Armia duńska nie stawiła opor...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.