Literacki nasłuch “Przez sekundę w sferze wiersza” Mārisa Salējsa

|

Spolszczonej poezji z krajów nadbałtyckich pojawia się szczęśliwie coraz więcej. Nieśmiało liczę, że pojawi się jakiś solidny prześwit na krajobraz współczesnej liryki estońskiej. Póki co nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego trafiła do naszej lektury książka z wierszami łotewskiego poety Mārisa Salējsa w tłumaczeniu Miłosza Waligórskiego.
Māris Salējs "Przez sekundę w sferze wiersza"
Tomikowi wierszy Mārisa Salējsa nadano ryzykowny tytuł Przez sekundę w sferze wiersza. Nie zapowiada on nic dobrego, by nie powiedzieć, że zniechęca on do optymistycznego rozpoczęcia czytania. Krajowi lirycy przyzwyczaili mnie do takiej finezji tytułów książek poetyckich, że czasami treść tych tomów nie potrafi im dorównać. Tu jest inaczej. Na szczęście książka z łotewskimi wierszami jest lepsza niż jej tytuł i wiele wierszy w swojej sferze daje nieco sekund literackiej frajdy.
Tym, co jest urzekające w książce, jest jej śpiewność, melodyczność, balladyczność. Nie kipi ona w każdym wersie, ale jest ...

Pozostało jeszcze 89% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×