Ričardas Malinauskas, mer Druskienik: o Piłsudskim myślimy neutralnie

|

Jeśli chodzi o Józefa Piłsudskiego, to możemy znaleźć różne opinie na Litwie. Ale ja proponuję coś innego: nie patrzmy na niego jak na dowódcę armii, który odebrał jeden kraj drugiemu i przyłączył do drugiego, ale po prostu jak na osobę związaną z Druskienikami. Dzięki niemu kurort stał się sławny. Z jego powodu w mieście pojawiły się inwestycje, powstały parki miejskie. Więc jeśli tworzymy listę osób zasłużonych dla miasta, nie możemy wykreślić z niej Piłsudskiego i mówić, że „nic dla Druskienik nie zrobił”. Niestety nie mamy dużej, aktywnej społeczności polskiej w mieście. Ale są ludzie, którzy mieli polskich przodków i wspierają inicjatywę upamiętnienia waszego marszałka – mówi w rozmowie z Przeglądem Bałtyckim Ričardas Malinauskas, od 2000 roku mer Druskienik.
Ričardas Malinauskas. Zdj. Urząd miejski w Druskienikach.
Ričardas Malinauskas urodził się w 1965 roku. W latach 1983–1984 studiował na Politechnice Kowieńskiej, następnie zaś w Litewskiej Akademii Rolniczej. W 2003 roku uko...

Pozostało jeszcze 93% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×