O ser(d)cach, pałacach i innych śliskich rzeczach. Zachęta do lektury “Czerwonego śliskiego pałacu” Ievy Toleikytė

|

Nadbałtycka literatura, co ciekawe poezja, zadomawia się w polskich realiach wydawniczych coraz lepiej. Zupełnie niedawno książkę litewskiej poetki, Ievy Toleikytė wydało Biuro Literackie, legendarne wydawnictwo zajmujące się głównie liryką. Autorką spolszczenia książki pod tytułem Czerwony śliski pałac jest Dominika Jagiełka. Lektura tej książki zapewnia wrażeń całkiem sporo. Pozwolę sobie podzielić się przynajmniej niektórymi z nich.
Tom zaczyna się fizjologicznym cytatem z Internetu. Podano w...

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!