Ostatnia droga powstańców styczniowych

|

Ciała dwudziestu powstańców styczniowych zostały w ostatni piątek (22 listopada) uroczyście pochowane na cmentarzu na Rossie w Wilnie. Wśród nich – komisarza powstańczego rządu na Litwie Wincentego Konstantego Kalinowskiego oraz dowódcy oddziałów powstańczych na Żmudzi Zygmunta Sierakowskiego. Czy pamięć o wydarzeniach lat 1863–1864 łączy dziś Polaków, Litwinów i Białorusinów? Czy pogrzeb dowódców powstania przyczyni się do zbliżenia między narodami dawnej Rzeczypospolitej?
Uczestnicy powstania styczniowego na ziemiach dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego, których szczątki złożono na Rossie, na godny pogrzeb czekali ponad półtora stulecia. – Tak naprawdę to nie jest ponowny pochówek, gdyż potajemnego zrzucenia rozstrzelanych i powieszonych na Placu Łukiskim dowódców i żołnierzy powstania styczniowego przez carskich żołnierzy w ukrytym miejscu nie można nazwać pierwszym pochówkiem – tłumaczy prof. Jarosław Wołkonowski, polski historyk z Wilna. – Było to raczej zatarcie śladów zbrodni ...

Pozostało jeszcze 94% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×