Reset z Białorusią?

|

Zdrowy rozsądek podpowiada, że planowanie wymaga wizji. Wydaje się, że tego brakuje w ostrożnym, ale niezachwianym resecie z Białorusią, której autorytarny przywódca Alaksandr Łukaszenka niedawno zapewnił sobie piątą kadencją w wyborach, które powszechnie uznano za sfałszowane.
Podczas gdy Stany Zjednoczone krytykują Mińsk – zastępca rzecznika prasowego Departamentu Stanu wyraził niezadowolenie z wyborów, które według niego były „dalekie od międzynarodowego zobowiązania byłej sowieckiej republiki do przeprowadzenia wolnych i sprawiedliwych wyborów” – Unia Europejska zawiesiła sankcje wobec Białorusi na okres czterech miesięcy.
Różnica w podejściu nie jest tak duża, jak mogłaby się wydawać. Ogólny nastrój na Zachodzie wydaje się być wyrażony przez Wysoką Przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Federikę Mogherini, która opisała niedawno obecne stosunki z Białorusią jako „okno możliwości, którego nie można przegapić”.
Przeczytaj także:  Bialacki: Polityka U...

Pozostało jeszcze 83% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×