Księga zbiorowa „Z okolic Dźwiny” i jej autorzy z Łatgalii

|

Przedstawiciele wielu narodowości zapisali niejedną barwną stronę w dziejach Naddźwińskiego kraju w XIX i na początku XX wieku. Byli między nimi także Polacy z miejscowej szlachty. Świadczy o tym przekonująco literacko-krajoznawczy zbiór „Z okolic Dźwiny” z 1912 roku. Książka ta, o wielkim formacie i pięknie ilustrowana, licząca 275 stron, była w istocie almanachem tych autorów, którzy urodzili się albo mieszkali wówczas na terytorium guberni witebskiej, utożsamiali się z polską narodowością i pisali w języku polskim. Pomimo tego, że w gubernialnej drukarni, zgodnie z carską polityką depolonizacji Kraju Północno-Zachodniego Imperium Rosyjskiego, był zakaz wykorzystywania alfabetu łacińskiego, to wydanie ujrzało światło dzienne dzięki drukarni Józefa Zawadzkiego w Wilnie.
Władzom carskim nie spodobał się miłujący wolność ton licznych materiałów w zbiorze. Od razu po wydrukowaniu rozpoczęły się konfiskacje. W naszych czasach zbiór „Z okolic Dźwiny” stanowi bibliograficzną rzadkość. Tylko...

Widzisz tylko 3% całej treści artykułu.

Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł.

Prenumerując wspierasz!

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!