Wschodnia Szkoła Letnia to najstarsze przedsięwzięcie Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. Program działa od 1992 roku, a w lipcu odbędzie się jego kolejna, XXXII edycja. WSL to trzy tygodnie wykładów dla młodych naukowców z Europy Środkowej i Wschodniej. Wśród absolwentów WSL są naukowcy, dyplomaci i eksperci wnoszący cenny wkład dla swoich społeczeństw oraz relacji z Polską. WSL to także miejsce spotkań i zawierania przyjaźni na całe życie, o czym wspominają absolwentki jej XI edycji: Natalia Sindetskaja, Olga Brusylovska i Galina Zeleńko.
Wspomnienia. One są zawsze żywe. Oczywiście można długo opisywać Wschodnią Szkołę Letnią – wspaniałą organizację, interesujące wykłady, fantastycznych wykładowców, rewelacyjne grono uczestników, huczne zjazdy absolwentów. Wspomnień związanych z samą Szkołą jest wiele, dlatego postanowiłyśmy opisać ścieżki, które zaprowadziły nas do XI Wschodniej Szkoły Letniej oraz ich dalszy bieg, już po zakończeniu Szkoły.
Życie to nieskończony ciąg nieprzewidzianych wydarzeń i nieoczekiwanych spotkań. Nasze losy zbiegły się latem 2001 roku w Warszawie. Do pierwszego spotkania doszło w Domu Studenta „Sokrates” przy ul. Smyczkowej 9. Od tamtego momentu nasze życie dzieli się na dzieje przedsokratejskie oraz posokratejskie.
Do lipca 2001 roku każda z nas – Galina w Kijowie, Natalia w Tallinnie i Olga w Odessie – żyła swoimi zainteresowaniami, radościami i zmartwieniami. Co ciekawe, strona estońska wcale nie podejrzewała o istnieniu ukraińskich koleżanek, zaś w Ukrainie każdy każdego zna, więc Kijów i Odessa już się trochę kumplowały. Tak czy inaczej, zbieg okoliczności sprawił, że wyznaczonego dnia nasze trio znalazło się pod jednym dachem, co pozytywnie odbiło się na naszych dalszych losach zawodowych i prywatnych.
Jako pierwsza do „Sokratesa” dotarła Olga Brusylovska, która o Wschodniej Szkole Letniej dowiedziała się w dosyć banalny sposób. O tej możliwości opowiedział jej – przyszłej organizatorce X Jubileuszowego Zjazdu WSL w Odessie (2017 r.) – kolega z pracy Dima Gorun, który był zafascynowany Polską i rok wcześniej odbył trzytygodniowy staż na Uniwersytecie Warszawskim pod kierownictwem Jana Malickiego. Dziś Olga jest znawcą stosunków międzynarodowych oraz czołowym pracownikiem Odeskiego Uniwersytetu Narodowego im. I.I. Miecznikowa.
Następnie w akademiku zawitała Galina Zeleńko. Świeżo upieczonego adiunkta z Kijowa do WSL zaprowadził… własny kot! Galina jeszcze zimą otrzymała od przyjaciółki broszurę informacyjną o Szkole, rzuciła jednak informator na biurko i po kilku dniach już nie pamiętała o jego istnieniu. Jednak pewnego dnia kot zaczął uporczywie drapać polską książeczkę, czym zwrócił uwagę swojej opiekunki na informację i tym samym zmusił do wysłania dokumentów. Teraz Galina jest znanym profesorem politologii i kierownikiem jednego z wydziałów Narodowej Akademii Nauk Ukrainy.
Ostatnia w „Sokratesie” pojawiła się Natalia Sindetskaja, która choć pochodzi z Estonii, to do Szkoły została przyjęta jako doktorantka UMCS w Lublinie. Na informację o WSL trafiła w Internecie, więc można stwierdzić, że trafiła do Szkoły w najbardziej nowoczesny sposób. Obecnie Natalia wykłada język polski i krzewi polskość na Uniwersytecie Tallińskim.
Dwadzieścia jeden dni nauki i dwadzieścia jeden wieczorów pogawędek sprawiły, że z obcych sobie osób stopniowo stałyśmy się dla siebie rodziną. Uważamy, że przykład naszej zażyłej przyjaźni nie jest w historii XI WSL zjawiskiem wyjątkowym. Za męską wersję naszej grupy uznajemy litewsko-słowacko-czeskie trio, w skład którego wchodzą Andrzej Pukszto – późniejszy prezes XI Zjazdu Absolwentów w Wilnie (2018 r.) i kierownik katedry politologii Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie, Juraj Marusiak – członek prezydium Słowackiej Akademii Nauk, który jako politolog jest znany w Ukrainie oraz Libor Svoboda – wzięty historyk i ceniony pracownik Instytutu Badań Reżimów Totalitarnych w Pradze.
Nie o wszystkich byłych uczestnikach XI WSL wie słynna Wikipedia, co w żadnym wypadku nie umniejsza działalności każdego z nich. Przypomnijmy o Myroslavie Keryk – ukraińskiej kandydatce do polskiego Sejmu, Tatjanie Izotovej – pasjonatce polskości z Moskwy i tłumaczce literatury polskiej na język rosyjski oraz Irinie Michijewej – pracowniczce akademickiej Uniwersytetu Śląskiego z Białorusi.
Od momentu spotkania podczas WSL nasza przyjaźń tylko przybiera na sile, a kontakty z grupą uczestników stają się tylko intensywniejsze: wzajemne wizyty, niezapomniane przygody, nocne czatowanie oraz częste wspomnienia XI WSL i licznych Zjazdów Absolwentów i Wykładowców WSL w Polsce, w Czechach, w Ukrainie i Litwie. Wspólnie dziękujemy Tobie, Wschodnia Szkoło Letnia!
Na podstawie wspomnień Natalii Sindetskiej (Tallinn), Olgi Brusylovskiej (Odesa) i Galiny Zeleńko (Kijów).
Kolejna, już XXXII edycja Wschodniej Szkoły Letniej odbędzie się w dniach 1–21.07.2022 r.
Urodziła się w Kiviõli we wschodniej Estonii, gdzie przed wojną przy rosyjskiej szkole były klasy z polskim językiem nauczania. Studiowała slawistykę na Uniwersytecie w Tartu w Estonii, wykłada język polski w Tallinnie. W Polsce kształciła się na Uniwersytecie Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie, na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje na Uniwersytecie Tallińskim, jest lektorką i nauczycielką języka polskiego oraz pasjonatką polskości. Napisała wiele artykułów i prac o polskich śladach w Estonii i polsko-estońskich relacjach kulturalnych.