Rail Baltica w 2027 roku ma połączyć Tallinn w Estonii przez Rygę na Łotwie i Kowno na Litwie z Warszawą. Trasa należy do projektów priorytetowych w Unii Europejskiej, upatrywana w nim jest szansa wzmocnienia rozwoju i bezpieczeństwa, ale w części społeczeństwa wzbudza także niepokój. Riia Sillave, prezes spółki Rail Baltica Estonia odpowiedzialnej za estoński odcinek trasy, w rozmowie z Przeglądem Bałtyckim mówi o obecnym stopniu zaawansowania prac oraz oddziaływaniu inwestycji na gospodarkę i społeczeństwo kraju.
Riia Sillave objęła stanowisko prezesa spółki Rail Baltic Estonia w grudniu 2017 roku. W 1999 roku ukończyła Uniwersytet Ludwiga-Maximiliana w Monachium. W latach 1996-2004 pracowała w Webasto Group w Stockdorfie w Niemczech, następnie w latach 2004-2010 jako CFO i członek zarządu w firmie Estonian Cell (fabryka celulozy), w latach 2012-2017 pracowała na stanowisku CFO przedsiębiorstwa celulozowo-papierniczego Heinzel, do którego należy także Estonian Cell.
Na jakim etapie z...
Pozostało jeszcze 89% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


