Rail Baltica w 2027 roku ma połączyć Tallinn w Estonii przez Rygę na Łotwie i Kowno na Litwie z Warszawą. Trasa należy do projektów priorytetowych w Unii Europejskiej, upatrywana w nim jest szansa wzmocnienia rozwoju i bezpieczeństwa, ale w części społeczeństwa wzbudza także niepokój. Riia Sillave, prezes spółki Rail Baltica Estonia odpowiedzialnej za estoński odcinek trasy, w rozmowie z Przeglądem Bałtyckim mówi o obecnym stopniu zaawansowania prac oraz oddziaływaniu inwestycji na gospodarkę i ...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.