Siarka, bagna i rowery. Jak najlepiej zwiedzać Park Narodowy Ķemeri na Łotwie?

|

Niewielkie bagienne stawiki z wodą o rdzawym kolorze i zapachu zgniłych jaj. Blisko pięć kilometrów drewnianych kładek rozrzuconych na gigantycznym torfowisku. Setki kilometrów kwadratowych powierzchni suchych lasów sosnowych i podmokłych borów. Jeziora lagunowe będące pozostałościami prehistorycznego Bałtyku. Wszystko to w Parku Narodowym Ķemeri zachwyci tak pieszego turystę, jak i miłośnika rowerowych przejażdżek.
Wydawać by się mogło, że to opis odległych krajobrazów północnej Europy, jednak ...

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł.

Rozpocznij nowy rok z Przeglądem Bałtyckim. Prenumerata -30%! »

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!