Miłość, żądza i ludzka chciwość. Recenzja książki Andrusa Kivirähka „Listopadowe porzeczki”

|

Listopadowe porzeczki zabiorą nas do krainy, gdzie rzeczywiste miesza się z magicznym. Autor zabierze nas do estońskiej wioski, gdzie prości chłopi na co dzień obcują z diabłem i mitycznymi stworami. Po lekturze książki zdecydowanie zmienimy zdanie na temat najbardziej szarego miesiąca w roku, jakim jest listopad.

Książka, kiedy ukazała się w oryginale w 2000 roku, stała się od razu hitem w całej Estonii. W ciągu kilku lat od premiery przeczytało ją prawie 100 tysięcy osób. Od tamtego czasu ...

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!