Odradzająca się Rzeczpospolita w 1919 i 1920 roku musiała mierzyć się z wieloma wyzwaniami. Chaos po upadku trzech cesarzy, nieustalone granice oraz nieprzyjazne lub wrogie otoczenie międzynarodowe nie sprzyjały krzepnięciu państwa i jego instytucji. W tych niespokojnych czasach kształtowała się polska sieć konsularna w Prusach Wschodnich. Jej początki wiążą się nie tylko z plebiscytem na Warmii, Mazurach i Powiślu, ale i z tworzeniem zrębów stosunków polsko-niemieckich w dwudziestoleciu międzyw...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.