Sanna Marin – premier Finlandii czasu pandemii, rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie, która prowadzi swój kraj do NATO. Symbol i ikona, nowa twarz feminizmu i europejskiej lewicy, która przekonała do fińskiej socjaldemokracji młodszy elektorat. Z drugiej strony, na koniec pełnej turbulencji kadencji, jej rząd z trudem zachowuje jedność, a utrzymanie władzy po kwietniowych wyborach jest niepewne. Jak zapamiętana zostanie pierwsza kadencja premier Marin i jakie stoją przed nią perspektywy?
„Dyskutu...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.