11 października Litwini będą wybierać parlament po raz 8. od odzyskania niepodległości. Komentatorzy utyskują, że kampania wyborcza jest dosyć bezbarwna, czego przyczyną może być trwająca epidemia koronawirusa. Wydaje się, że decydującą batalię stoczą: chcący pozostać przy władzy Litewski Związek Rolników i Zielonych oraz pozostający przez ostatnie 8 lat w opozycji Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci. Jednak, bez względu na wynik, rozhuśtania sceny politycznej nie należy się spodz...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Teraz z kodem BabieLato wszystkie prenumeraty 30% taniej!
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.