Juris Poikāns: polsko-łotewskie relacje są bardzo dobre, ale potrzeba więcej kontaktów międzyludzkich

|

Nie sądzę, żeby w relacjach polsko-łotewskich były jakieś problemy, ale widzę pole do większej współpracy. Chodzi o kontakty międzyludzkie. Mamy dobre stosunki na poziomie prezydentów, premierów, parlamentów. Ale chodzi o to, żeby one zeszły niżej. Dlatego jako ambasadorowi zawsze zależało mi na tym, by nawiązywać kontakty właśnie „u dołu”. Partnerstwo strategiczne między Polską a Łotwą ma sens, jeśli są kontakty międzyludzkie, jeśli są pełne samoloty między Warszawą a Rygą albo Rygą i Krakowem. Wtedy rozumiemy dlaczego powinniśmy bronić Polski, albo dlaczego powinniśmy bronić Łotwy – mówi w rozmowie z Przeglądem Bałtyckim Juris Poikāns, od 2021 roku ambasador Łotwy w Warszawie.
Juris Poikāns urodził się w 1974 roku w Rydze, ukończył studia na Uniwersytecie Łotewskim. W 1996 roku podjął pracę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych jako ekspert ds. Rosji i krajów Europy Wschodniej. Był członkiem Grupy Planowania Politycznego i wicedyrektorem politycznym łotewskiego MSZ. Sprawował funkcję ...

Widzisz tylko 6% całej treści artykułu.

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł.

Prenumerując wspierasz!

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!