Ukończony latem 2020 roku tzw. kapremont Żeleznodorożnego niektórzy widzą jako pierwszy od zakończenia II wojny światowej impuls do rozwoju miasteczka i dowód na zajęcie się problemami kaliningradzkiej prowincji przez władze obwodowe i federalne. Inni zaś doszukują się jedynie częściowo udanych nawiązań do uroku wschodniopruskich Gierdaw, których złoty czas i tak już bezpowrotnie minął. Tym samym grupy uczestniczą w ważnej dyskusji o roli przedwojennej przeszłości w codziennym życiu małych miast...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł.
Przegląd Bałtycki świętuje 10 lat działalności. Z kodem "10latPB" prenumerata 30% taniej!