Przemierzając wykreowane przez estońskiego pisarza Roberta Kurvitza fikcyjne miasto Revachol w grze Disco Elysium (2019) oczywistym jest, że mimo swojej nierealności obcujemy z uniwersum, które zostało stworzone w oparciu o naszą rzeczywistość. Ta prosta konstatacja rodzi kilka pytań. Szczegółowe: ile w Disco Elysium jest nawiązań do ojczyzny autora i szersze: jak w grach komputerowych przedstawiana jest Estonia i kraje bałtyckie jako takie.
Disco Elysium jest czymś na kształt papierowej acz cy...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.