Zawsze zależało mi, by pomiędzy Warszawą a Wilnem toczył się dialog, żeby nie tworzyć murów, a budować mosty. Tak definiowałem swoje cele, kiedy stałem na czele polsko-litewskiej grupy parlamentarnej. Istota dyplomacji parlamentarnej to szukanie kompromisów. Do tego jest potrzebna rozmowa, otwarcie na racje drugiej strony i pozyskiwanie sojuszników. Polityka zagraniczna ma to do siebie, że czasami coś się w relacjach dwóch krajów zacina. Rolą ludzi dobrej woli jest wtedy szukanie punktów wspólny...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.