Z powrotem do Königsbergu

|

Po II wojnie światowej wschodniopruski Królewiec stał się sowieckim Kaliningradem. Dziś mieszkańcy miasta powracają na nowo do zepchniętej do podświadomości niemieckiej historii.
Krzyki są przeraźliwe, ostre. Wiera zasłania sobie uszy i przygląda się scenie jak niememu filmowi: widzi ludzi na ulicach, jak błądzą między leżącymi wkoło cegłami, przyklejają się do swoich mebli, do tych niewielu rzeczy, które przy nich zostały. Widzi dzieci, niektóre parę lat młodsze od niej, niektóre parę lat starsze. Szczupłe nogi, strach w ich twarzach. Wie, kim są ci ludzie: to są Niemcy i muszą się stąd wynieść.
Blichtr wśród zniszczenia
Wiera ma wówczas dziewięć lat. Niemcy: od czasu, gdy ze swoją rodziną parę lat wcześniej przybyła do miasta, trzymała do nich dystans. Nigdy niemieckie dziecko nie odważyło się do nich, sowieckich dzieci, podejść. Nigdy nie grały ze sobą w piłkę, choć z ciekawością taksowały się nawzajem wzrokiem. Wiera nie wie, dokąd teraz muszą się przeprowadzić. Wie tylko, że są wy...

Pozostało jeszcze 95% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×