Dawne jedzenie pachniało nawet i szafranem. W epoce baroku królowały różnorakie zapachy. Koncentruję się na kuchni, która była dostępna dla wyżyn społecznych dawnej Litwy, czyli dla niewielkiego procenta całej populacji. Doskonale zdaję sobie sprawę, że rozsmakować się w dawnej kuchni mogli tylko królowie, wielcy książęta czy możnowładcy, to właśnie oni byli kołem zamachowym zmian – mówi Tomas Rimydis, szef restauracji Ertlio Namas.
Podobne artykuły
NEWSLETTER
Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!