Ten rok ewidentnie należy do Ity Kozakiewicz, najsłynniejszej łotewskiej Polki XX wieku. Obchodzimy zarówno trzydziestą rocznicę jej wyboru na posłankę do Rady Najwyższej Łotewskiej SRR, jak i niestety trzydziestą rocznicę przedwczesnej śmierci. Na co dzień jednak do łotewskiej świadomości przebija się niewielu Łotyszy polskiego pochodzenia, którymi szczycić mogłaby się polska społeczność nad Dźwiną. Wydana rok temu w dwóch językach książka Alīdy Zigmunde, profesorki Ryskiego Uniwersytetu Techni...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.