Czwartek i piątek upłyną pod znakiem kolejnej podróży zagranicznej premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manueli Schwesig. Krótko po wyborze na swój urząd w lipcu 2017 roku odbyła wizytę w Sankt Petersburgu. Od tego czasu zapowiadano, że trafi także do Moskwy. Wizyta polityk Socjaldemokratycznej Partii Niemiec odbywa się zaledwie dwa tygodnie po Dniu Rosji w Rostocku, który stał się już symbolem współpracy wschodnich Niemiec z Federacją Rosyjską. W trakcie wizyty w stolicy Rosji Schwesig spotka się z lokalnymi przedsiębiorcami i politykami, a także wręczy meklemburską nagrodę dla popularnego w Niemczech byłego prezydenta Związku Sowieckiego Michaiła Gorbaczowa.
Oficjalnym powodem wizyty premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego w Moskwie są obrady z okazji dwudziestopięciolecia istnienia Forum Niemiecko-Rosyjskiego, którego obecnym prezesem jest były szef rządu Brandenburgii, także polityk Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, Matthias Platzeck. Z okazji rocznicy Manuela Schwesig wygłosi w moskiewskim hotelu Kempinski specjalne przemówienie, po którym nastąpi dyskusja z udziałem senatora Walerija Ponomariowa, przewodniczącego Rosyjsko-Niemieckiej Grupy Przyjaźni w Radzie Federacji. W piątek przewiduje się z kolei spotkania z innymi politykami i przedsiębiorcami, wśród nich z rosyjskim ministrem przemysłu i handlu Denisem Manturowem, który ostatecznie nie trafił na Dzień Rosji w Rostocku.
Odrębnym wydarzeniem będzie przyznanie Michaiłowi Gorbaczowowi, byłemu prezydentowi Związku Sowieckiego, uważanemu przez wielu Niemców za współtwórcę przemian 1989 roku i zjednoczenia Niemiec, specjalnej nagrody landowej, czyli „medalu za specjalne zasługi wobec landu Meklemburgia-Pomorze Przednie w zjednoczonej Europie i na świecie”. – Gorbaczow pisał najnowszą historię – mówi niemieckim mediom Schwesig. – Bez niego nie byłoby niemieckiej jedności, a także naszego obecnego landu – dodaje. Krytycy odznaczenia, które w 2014 roku otrzymał Władysław Bartoszewski z rąk ówczesnego premiera Meklemburgii-Pomorza Przedniego Erwina Selleringa, pytają jednak, jakie to „szczególne zasługi” ma dla tego landu Gorbaczow. Jak donoszą niemieckie media, ten ostatni nie odbierze zresztą nagrody osobiście, zrobi to za niego pracownik jego fundacji.
Wiele wysoko postawionych mieszkańców Meklemburgii chwali decyzję Schwesig o przyznaniu medalu. Claus Ruhe Madsen, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Rostocku nazywa Gorbaczowa „wybitną osobistością”, która „działała w trudnych czasach na rzecz pokoju i pojednania”. „To był wówczas mój bohater, podobnie jak Helmut Kohl” – dodaje Madsen. Inne stanowisko zajmują niemieccy Zieloni. – Nie podoba nam się ta wizyta. To co się dzieje w Rosji nie ma wiele wspólnego z naszymi wyobrażeniami praworządności, ochrony praw mniejszości i praw człowieka. Rosja, anektując Krym, złamała prawo międzynarodowe. O współpracy gospodarczej należy mówić dopiero wówczas, kiedy to zostanie odkręcone, a Rosja zaangażuje się we wprowadzenie pokoju na Ukrainie i w Europie Wschodniej – mówi w rozmowie z Przeglądem Bałtyckim Niklas Nienaß z władz młodzieżówki Zielonych w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. – Oczywiście wymiana między Rosją a Niemcami, względnie Unią Europejską, jest ważna, tak samo dialog w celu zakończenia konfliktów w Syrii czy rozbrojenia. Ale do tego nie potrzeba robienia uprzejmości Putinowi przez premier jednego z landów wschodnich. Nie można nagradzać autorytarnego reżimu dobrymi relacjami gospodarczymi w zamian za złamanie prawa międzynarodowego – mówi Nienaß, krytykując także Dzień Rosji, który dwa tygodnie temu odbył się w Rostocku, a także budowę Nord Stream II. W zamian za to proponuje organizację „Dnia Polski” w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. – Oczywiście polityka PiS musi się zmienić – zastrzega działacz Zielonych.
Dwudziestopięciolecie Forum Niemiecko-Rosyjskiego, na które udaje się Manuela Schwesig, zostało zasponsorowane przez szereg firm, wśród nich rosyjski i środkowoazjatycki oddział „Siemensa”, „Robert Bosch”, „White & Case”, „Hochland Russland”, a także rosyjski oddział „Volkswagen Group”.
W 2010 r. współzałożyciel Programu Bałtyckiego Radia Wnet, a później jego redaktor, od lat zainteresowany Łotwą, redaktor strony facebookowej "Znad Daugawy", wcześniej pisał o krajach bałtyckich dla "Polityki Wschodniej", "Nowej Europy Wschodniej", Delfi, Wiadomości znad Wilii, "New Eastern Europe", Eastbook.eu, Baltica-Silesia. Stale współpracuje także z polską prasą na Wschodzie: "Znad Wilii", "Echa Polesia", "Polak na Łotwie". Najlepiej czuje się w Rydze i Windawie.