Ci, którzy chcą znać historię Kłajpedy, znają. Odbywają się u nas różne spotkania, dyskusje, imprezy. Wydajemy książki, publikujemy artykuły. Przeszłość niemiecka nie jest w mieście tematem tabu, mówimy ludziom o Małej Litwie, o „małych Litwinach”, o powstaniu w 1923 r. Powiedziałbym, że wiedza kłajpedzian o historii własnego miasta jest większa niż wiedza wilnian. Dlaczego? W Wilnie wciąż wszyscy są skoncentrowani na „wielkiej historii”, historii politycznej, historii państwa litewskiego czy stosunkach polsko-litewskich. Historia Wilna jako miasta gdzieś umyka. Z kolei w Kłajpedzie bardziej interesujemy się naszą „małą ojczyzną”, „lokalnością”, dlatego wiemy dużo o historii niemieckiej miasta i regionu. To już nie jest temat tabu – mówi w rozmowie z Przeglądem Bałtyckim radny Kłajpedy oraz lokalny historyk Vygantas Vareikis.
Vygantas Vareikis urodził się w 1960 r. w Gorgżdach, gdzie ukończył także szkołę średnią. W 1985 r. został absolwentem studiów historycznych na Uniwersytecie Wil...
Pozostało jeszcze 94% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


