Cztery lata temu chcieliśmy razem z Zygmuntem Klonowskim stworzyć polską frakcję przy jakiejś partii, chodziliśmy po różnych ugrupowaniach, Zuokas jako jedyny się zgodził. Ostrzegaliśmy go jednak, że nie jesteśmy liberalni. Nikt inny nie był zainteresowany. Nie jestem liberałem, bo uważam, iż państwo powinno chronić swoich obywateli. Podoba mi się model, który jest teraz w Polsce. A więc ochrona małych firm, a nie wielkich koncernów czy korporacji. Sytuacja w Polsce jest zupełnie inna niż na Lit...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.