Łabus w Afganistanie. Recenzja „Jak się zostaje albinosem” Zigmasa Stankusa

|

Wyjazd na wojnę w Afganistanie był biletem w jedną stronę. Ci, którym udało się przeżyć piekło wojny wracali odmienieni. I to nie okropieństwa samej wojny odmieniały człowieka, a realia w Armii Sowieckiej. Dwa lata służby (a czasem więcej) w Afganistanie zmieniały człowieka w sowiecką machinę do wykonywania rozkazów. Wojnę w Afganistanie i absurdy służby w Armii Sowieckiej w książce "Jak się zostaje albinosem" opisuje Zigmas Stankus.
Byli sowieccy żołnierze w różny sposób radzili sobie z doświadczeniem wojny w Afganistanie. Większość z nich chciała zapomnieć o tym, co przeżyła i zobaczyła w trakcie sowieckiej interwencji z lat 80. Byli też tacy, jak Zigmas Stankus, dla których rodzajem terapii i rozliczenia z przeszłością było opowiedzenie o swoich doświadczeniach. Stankus swoje wspomnienia zebrał w książce „Jak się zostaje albinosem”, która jest rodzajem auto-denuncjacji. Stankus opowiada w niej o „diedowszczynie”, wojskowych absurdach, kondycji schyłkowego ZSRS, ale też o swoim uczes...

Pozostało jeszcze 88% artykułu.

Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!

Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.

WYBIERZ I ZAMÓW!

Dostęp jednorazowy

Zaloguj się


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!


×