Wrak statku o długości co najmniej 12 metrów został znaleziony na plaży Daugavgrīva w pobliżu Rygi. Statek pochodzi prawdopodobnie z XIX wieku. Narodowa Rada Dziedzictwa Kulturowego przygotowuje dokumentację, aby nadać mu status nowoodkrytego zabytku kultury.
Kilka tygodni temu stowarzyszenie „Bolderājas grupa” poinformowało ryski port o fragmencie wraku drewnianego statku wyeksponowanego na plaży Daugavgrīva. Niedługo później, gdy poziom wody się podniósł, część wraku ponownie zniknęła pod falami. W połowie zeszłego tygodnia wrak został ponownie odsłonięty i pracownicy Wolnego Portu Ryga rozpoczęli odkopywanie fragmentu, szybko ujawniając, że jest on znacznie większy niż pierwotnie zakładano – mierzy co najmniej 12 metrów długości i 3,5 metra szerokości.
Odsłonięty fragment to burta dębowego statku, widoczna jest tylko jego zewnętrzna strona, pokryta masywnymi deskami o szerokości 25 cm i grubości 8 cm. Są one przymocowane do żeber statku. Tysiące małych miedzianych gwoździ pozostało po zewnętrznej stronie burty, co wskazuje, że statek był pokryty miedzianymi płytami. Na burcie statku widoczna jest wyraźna krzywizna, która zaczyna się niwelować pod koniec fragmentu, co prawdopodobnie wskazuje na to, że dziób statku może być skierowany w stronę wydm.
Fakt, że statek został pokryty miedzianymi płytami, wskazuje, że jest to albo okręt wojenny, albo dalekobieżny statek handlowy, który przepływał nie tylko Bałtyk i Morze Północne, ale także odbywał dalsze wyprawy do tropików. Wiedząc, że obecny obszar przybrzeżny w pobliżu latarni Daugavgrīva powstał i wzmocnił się dopiero w połowie XIX wieku, możliwe, że wrak ten można datować na pierwszą połowę XIX wieku, a więc ma około 150-200 lat. Z drugiej strony, brak śladów piły i miedzianych płyt na końcu wraku wskazuje, że obiekt po wypadku został przynajmniej częściowo podzielony na drewno i usunięto z niego cenne miedziane płyty.
W celu zapewnienia dalszej ochrony wraku oraz ochrony konstrukcji drewnianych przed szybką degradacją pod wpływem słońca i powietrza, postanowiono zasypać teren tak, aby statek mógł powrócić do wilgoci i chłodu, które zakonserwowały go na co najmniej 150 lat.
Model wraku w formacie 3D można oglądać on-line.
Absolwent bałtystyki Uniwersytetu Warszawskiego. Na co dzień mieszka i pracuje na Łotwie. Tłumacz przysięgły języka litewskiego. Interesuje się kulturą i historią krajów bałtyckich, sportem, podróżami, językami obcymi oraz swoim ukochanym miastem – Warszawą. Prywatnie wraz z żoną prowadzi bloga – Pocztówka z Łotwy.