Kristīne Misāne 9 grudnia 2018 roku miała wylecieć z Danii do Mozambiku i kilka dni później wrócić do domu. Łotyszka wróciła jednak dopiero 20 kwietnia bieżącego roku. Oskarżenie o uprowadzenie dzieci i w jego wyniku zatrzymanie w Danii na podstawie południowoafrykańskiego listu gończego oraz długie i skomplikowane postępowanie sprawiły, że kobieta spędziła niemal półtora roku w duńskich i łotewskich aresztach.
Aby wyjaśnić powody tak długiej rozłąki Misāne z ojczyzną, należy przenieść się o kil...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.