Letnie przesilenie. Obfitość nie może trwać wiecznie. Zboże zmienia kolor z zielonego na złocisty, a wszystko czerpie siłę ze słońca. Dzisiaj jest najdłuższy dzień roku. Przed nami najkrótsza noc.
Poniżej przedstawiamy fragment książki Dorthe Nors „Słone łąki. Wybrzeże Morza Północnego” (tłum. Elżbieta Frątczak-Nowotny), która ukazała się 17 lipca 2024 roku nakładem Wydawnictwa Czarne.
Otulona ciepłem wynajętego domku na szczycie wydmy Skallerup Klit, schodziłam do wody wśród zapachu kwiatów dzikiej róży, rosa rugosa, róży rdzawej, psiej róży, róż wszelakich. Ziemia jest tłusta i wilgotna. W zagłębieniach rosną żółte lilie wodne. Ślady pozostawione przez lodowiec ciągną się aż do styku morza z lądem: wydmy mają urodzajną skórę. Na brzegu przygotowano już świętojańskie ognisko. Dzieci, bo to na pewno one, zrobiły czarownicę o sztywnych rękach z mioteł i o dzikim, jaskrawo laserowym spojrzeniu.
To ta pora roku, gdy palimy kukłę kobiety. W Danii robimy to co roku. To tradycja, czynność, k...
Pozostało jeszcze 93% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


