Gigantyczne szwedzkie zoo w Kolmården, swojego rodzaju park rozrywki, przyciągał odwiedzających nietypową atrakcją. Realistycznym spotkaniem z dziką przyrodą. Każdy ze zwiedzających mógł przeżyć indywidualne doświadczenie kontaktu z naturą w kontrolowanych warunkach. Największą popularnością cieszył się wybieg, na którym można było spotkać się z wilkiem, niemal jak z psem sąsiada.
Zsocjalizowana szóstka wilków bawiła zwiedzających od kilku lat. Wybieg odwiedzali turyści, zwykli Szwedzi, polityc...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.