Film o kocie w łódce a łotewska marka narodowa. O fenomenie animacji „Flow”

|

Kiedy w nocy z 5 na 6 stycznia 2025 roku zakończyła się 82. gala wręczania Złotych Globów, w Łotwie wiwatom nie było końca. Pełnometrażowa animacja pod tytułem Flow w reżyserii Gintsa Zilbalodisa, zrealizowana przez Łotyszy we współpracy z producentami i twórcami z Belgii i Francji, otrzymała statuetkę w kategorii „Najlepszy Pełnometrażowy Film Animowany”. Pierwszy Złoty Glob dla łotewskiego filmu w historii. Niecałe trzy tygodnie później świat obiegła wieść o podwójnej nominacji Flow do Nagrody...

Widzisz tylko 2% całej treści artykułu.

Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł.

Przegląd Bałtycki świętuje 10 lat działalności. Z kodem "10latPB" prenumerata 30% taniej!

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!