Wiktor Uspaskich powraca na stanowisko szefa Partii Pracy

|

Podczas niedzielnego zjazdu Partii Pracy nie było niespodzianek. Ugrupowanie nazywane „trupem politycznym”, które poniosło sromotną klęskę w wyborach sejmowych w 2016 r., uzyskując jedynie dwa mandaty w okręgach jednomandatowych, przez parę miesięcy rządzone było przez tymczasowego przewodniczącego Šarūnasa Birutisa, byłego ministra kultury. Birutis, podobnie jak obecny poseł do Sejmu Valentinas Bukauskas, był kandydatem na prezesa Partii Pracy, jednak ostatecznie obaj wycofali swoje kandydatury...

Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »

Wybierz i zamów »

Dostęp jednorazowy

Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.


NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i otrzymaj bezpłatną 30-dniową prenumeratę Przeglądu Bałtyckiego!