O palnych skałach w okolicach wioski Järve pisano już w XIX wieku. To właściwości skały zmieniły gęsto zalesiony obszar w górnicze i przemysłowe zagłębie Estonii. Dziś łupek bitumiczny jest surowcem zapewniającym niezależność energetyczną kraju. Przyszłość wydobycia stoi jednak pod znakiem zapytania. Szkody dla środowiska, coraz wyższe koszty emisji CO2 oraz zmiany w europejskiej polityce klimatycznej zmuszają władze Estonii do stopniowego wygaszania energetyki opartej na łupkach.
W regionie ...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki!
Przeczytaj dlaczego to ważne i skorzystaj z promocji »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.