Debata na temat zmian w fińskiej polityce socjalnej zabrnęła w martwy punkt. Negocjacje między stroną rządową a związkami zawodowymi i przedstawicielami pracodawców wydają się nie mieć końca. Do tego dochodzi powszechne niezadowolenie z proponowanych reform, a także ogólnoeuropejski problem z napływem uchodźców, który dotyka również Finlandię. Jak planowane reformy zmienią Finlandię?
W piątek, 19 września pod budynkiem ratusza w Helsinkach zebrało się ponad 30 tysięcy protestujących. Wśród zebranych pikietowali studenci, pielęgniarki, nauczyciele, pracownicy fizyczni oraz przedstawiciele wielu innych profesji. Bezpośrednią przyczyną decyzji o zwołaniu demonstracji było niezadowolenie społeczne z reform polityki socjalnej proponowanych przez stosunkowo nowy centroprawicowy rząd, z premierem Juhą Sipilä na czele. Reformy te dotykają bowiem kilku strategicznych sfer funkcjonowania fińskiego społeczeństwa i w bezpośredni sposób przełożą się na stan fińskich portfeli. Zacznijmy jednak od p...
Pozostało jeszcze 90% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


