Tytuł najnowszej książki Romualda Mieczkowskiego Były sobie Fabianiszki na potrzeby niniejszej recenzji postanowiłem uzupełnić znakiem pytania. Dlaczego? Ponieważ po jej lekturze mam niemal pewność, że dzięki pamięci zapisanej w tej książce Fabianiszki nie tylko były, ale też, że istnieją i już na zawsze będą, chociaż nie tam i nie wtedy, tylko w świecie stworzonym przez autora, ocalonym przez niego od zapomnienia, który dzięki słowu pisanemu przekracza granice miejsca i czasu.
W moim przekonani...
Zamów prenumeratę w wariancie Patron, Przyjaciel lub dowolną prenumeratę jednorazową, aby móc przeczytać cały artykuł.
Przegląd Bałtycki świętuje 10 lat działalności. Z kodem "10latPB" prenumerata 30% taniej!