Kiedy w 1703 roku Piotr I kładł kamień węgielny pod fundamenty nowej stolicy carów u ujścia Newy, realizował on swoje marzenie o otwarciu Rosji na Europę. Zdobyte na Szwedach wybrzeże Bałtyku pozostawało jednym z najważniejszych dla rozwoju Imperium regionów. Dowód na to stanowi najbardziej osobliwy w dziejach Rosji uniwersytet, założony sto lat później w nieodległym, inflanckim Dorpacie.
Nie taki diabeł straszny
Przez pryzmat nieudanych powstań, represji, zesłań na Sybir czy przymusowej rusyfik...
Zamów prenumeratę w dowolnym wariancie, aby móc przeczytać cały artykuł. Prenumerując wspierasz Przegląd Bałtycki! Przeczytaj dlaczego to ważne »
Jeśli już prenumerujesz, zaloguj się.