„Uwagę świata przykuwa Bliski Wschód, choć padły strzały i są już ofiary na wschodzie Europy” – mówił 23 stycznia 1991 roku lektor Polskiej Kroniki Filmowej. W czasie, gdy zaczynały się naloty zachodnich sojuszników na Irak, rozgrywał się dramat krajów bałtyckich, gdzie doszło do użycia przemocy przez radzieckie wojsko i siły specjalne. W tych dniach w Warszawie przebywał litewski minister spraw zagranicznych Algirdas Saudargas.
17 stycznia międzynarodowa koalicja obejmująca m.in. USA, Wielką Brytanię, Francję i Arabię Saudyjską rozpoczęła operację Pustynna Burza, której celem było wyzwolenie Kuwejtu spod okupacji Iraku. Ale w tym samym czasie napięta sytuacja trwała również na Litwie, Łotwie i w Estonii. Najtragiczniejszy przebieg miały wydarzenia w Wilnie, gdzie w nocy z 12 na 13 stycznia oddziały radzieckie zaatakowały wieżę telewizyjną, bronioną przez cywilnych demonstrantów. Zginęło 14 osób a kilkaset odniosło rany. Groźba szturmu zawisła także nad siedzibą parlamentu – Rady Najwy...
Pozostało jeszcze 96% artykułu.
Prenumeruj i wspieraj Przegląd Bałtycki!
Zyskaj dostęp do setek eksperckich artykułów poświęconych państwom regionu Morza Bałtyckiego.


